W przypadku kuchni Bliskiego Wschodu, podobnie jak nad Morzem Śródziemnym, podstawę stanowią zdrowe tłuszcze, produkty bogate w białko, pełne ziarna, owoce i warzywa. Tym, co zyskamy, oddalając się trochę od znajomych Włoch i Grecji, są typowo bliskowschodnie przyprawy, intensywne w smaku owoce i wartościowe nasiona. Próbując diety Bliskiego Wschodu skorzystasz z tych samych dobrodziejstw, z których słyną kuchnie Greków czy Hiszpanów, otwierając się przy tym na nowe połączenia smaków, i co za tym idzie – nowe kulinarne doznania.
Jak zacząć dzień w klimacie orientu?
Wbrew pozorom, bardzo swojsko. Skorzystaj z bliskowschodniego zamiłowania do pełnego ziarna, orzechów i owoców, i niespiesznie rozkoszuj się domową owsianką z dodatkiem migdałów i daktyli, lub jej inną, równie ciekawą wersją – z odrobiną sezamowej pasty tahini, cynamonem i plasterkami bananów. Jeśli nie gustujesz w śniadaniach na słodko, z pomocą przyjdą ci świeże warzywa i hummus (Jasmeen, puszka 380g, 4,49 zł). Kuchnia Bliskiego Wschodu nie lubi monotonii – pamiętaj więc, żeby swoje posiłki urozmaicać dodatkiem orzechów i korzennych przypraw, które dodatkowo przyspieszą trawienie. Wspomniana pasta tahini, znana głównie jako kluczowy składnik hummusu, może być stosowana samodzielnie jako smarowidło do pieczywa. Wzbogacona nią owsianka stanie się bardziej kremowa i nabierze cudownego sezamowego aromatu.
Mniej znaczy więcej
W porze lanczu weź przykład z Bliskiego Wschodu i zadbaj o dobre towarzystwo. Jeśli tylko masz taką możliwość, oddal się od ekranu komputera i poznaj uroki wspólnego jedzenia i gotowania. Smakowanie małych porcji, ale kilku różnych potraw, to kolejny sposób na utrzymanie szczupłej sylwetki. Podobnie jak hiszpańskie tapas, bliskowschodnie posiłki często podaje się na małych talerzykach. To sprawia, że bardziej rozkoszujemy się jedzeniem i jemy wolniej, co sprzyja kontrolowaniu apetytu. Dodatkowo, małe porcje działają na nas także pod kątem psychologicznym. Jedząc z mniejszych talerzy szybciej odczuwamy sytość i satysfakcję. Bliskowschodni lunch może składać się z sałatki z tuńczykiem lub kaszą bulgur, oczywiście w towarzystwie świeżych warzyw. Doskonałym dodatkiem do lekkiej sałatki będzie także prażona ciecierzyca. Z łatwością przyrządzisz ją z puszki ugotowanej cieciorki (np. marki Jasmeen), odrobiny oliwy i orientalnych przypraw.
Smakowite detale
Nim nadejdzie wieczór, zorientujesz się pewnie, że typowe orientalne menu nie obfituje w posiłki bazujące na czerwonym mięsie. Wręcz przeciwnie – podobnie jak kuchnia śródziemnomorska, kuchnia Bliskiego Wschodu sprzyja wegetarianom i osobom ograniczającym spożycie mięsa. Nie znaczy to oczywiście, że miłośnik bliskowschodniej kuchni musi się obejść bez sycącej kolacji! Niezależnie od tego, czy masz apetyt na grillowaną rybę, kurczaka w cytrusach czy falafele, zadbaj o aromatyczne przyprawy i różnorodne dodatki. Popularny na Bliskim Wschodzie kmin rzymski zawiera dużo żelaza i nadaje potrawom klasyczny, wschodni smak. Bez niego nie ma mowy o prawdziwych falafelach! Intrygująco brzmiący zatar (arabska mieszanka ziół i przypraw) zawdzięcza swoją kwaskowość zmielonemu sumakowi – kolejnej przyprawie, która sprawi, że na nowo odkryjesz zalety grillowanych potraw. Miłośnikom ostrości przypadnie do gustu harissa – intensywna i gęsta pasta z papryczek chilli i czosnku (Jasmeen, słoik 320g, 11,99 zł). Żeby twoim kubkom smakowym nie było nudno, posyp danie pestkami granata – symbolu irańskiej kuchni.
Kuchnia Bliskiego Wschodu jest różnorodna, a przy tym kojąco domowa. Dania o tajemniczych nazwach z łatwością przygotujesz w domu, a orientalne przyprawy przydadzą ci się następnym razem, gdy zapragniesz odświeżyć znane na pamięć przepisy.