Trzymamy za rękę najważniejsze osoby, w najważniejszych momentach naszego życia. Często nie zdajemy sobie sprawy, jakie korzyści niesie ze sobą ten piękny, prosty gest.

Za rękę chodzą rodzice z dziećmi, pary czy małżeństwa. Dziewczyny i kobiety – przyjaciółki trzymając się za ręce, wyrażają w ten sposób przyjaźń.

Nasze dłonie są jednymi z najbardziej wrażliwych części ciała, dlatego objęcie ich przez bliską osobę powoduje, że czujemy się bardziej spokojni. To najlepszy sposób okazania wsparcia. Trzymanie się za ręce sprawia, że nasz organizm uwalnia oksytocynę – hormon miłości, która wyzwala potrzebę bliskości i silne przywiązanie. Pielęgnowanie tego gestu powinno stać się dla nas dobrym nawykiem.

Pamiętacie, jak rodzice chwytali waszą dłoń, kiedy chcieliście iść po murku czy przechodziliście razem przez ulicę? Mocny uścisk rodzica sprawia, że dziecko czuje się bezpieczniej. Co więcej, rodzic trzymając za rękę dziecko również czuje się pewniej i lepiej. Dłoni bliskiej osoby szukamy również w sytuacjach stresowych, podczas oglądania horroru w kinie czy oczekiwaniu na wyniki egzaminów maturalnych. Podświadomie wiemy, że dotyk pomoże w walce z niepokojem.

Również wtedy, kiedy doświadczamy bólu, pomaga uścisk dłoni kogoś bliskiego. To naturalna, choć często nieświadoma potrzeba. Kiedy cierpimy, chcemy być trzymani za rękę. To zmniejsza poziom przeżywanego cierpienia. Trzymanie się za ręce bywa również rodzajem odpoczynku, którego często potrzebujemy.

Dobrze jest zastanowić się, jak często chwytamy naszych bliskich za rękę i robić to jeszcze częściej. Tworzy to wyjątkowe więzi, buduje bliskość i zaufanie. Bo przecież Najlepiej Razem!